Święta Bożego Narodzenia to niewątpliwie jeden z najprzyjemniejszych momentów w roku, na który zawsze czekamy z utęsknieniem. Niestety często ogarnia nas jednak gorączka przygotowań. Robimy wtedy nieprzemyślane zakupy, szykujemy za dużo jedzenia i produkujemy mnóstwo odpadów. Pamiętajmy, że wszystkie nasze zachowania mają istotny wpływ na środowisko. Dlatego SIR PET-ER i jego drużyna przygotowali kilka wskazówek, dzięki którym Święta będą nie tylko radosne, ale również ekologiczne.
Jak ubrać choinkę?
SIR PET-ER jako najwyższy z Drużyny zawsze zajmuje się ubieraniem choinki. Jak twierdzi, można tutaj puścić wodze fantazji, nie zapominając przy tym o środowisku. „Wystarczy sięgnąć po naturalne produkty, które stają się coraz modniejsze. Plastikowe ozdoby można przecież z powodzeniem zastąpić zawieszkami z suszonych owoców, szyszek i orzechów. Własnoręcznie przygotowane dekoracje stworzą wspaniały świąteczny klimat i na pewno spodobają się wszystkim domownikom” – tłumaczy.
Ekologiczne pakowanie prezentów
PETrynio po prostu uwielbia pakować prezenty dla najbliższych. Robi to wyjątkowo starannie, a zarazem w ekologicznym stylu. „Ozdobne papiery i torebki zwykle są lakierowane i nie da się ich przetworzyć. Zamiast nich wybieram szary papier i sznurek. Tak zapakowane prezenty wyglądają naprawdę elegancko. Z powodzeniem można też wykorzystać torebki świąteczne, które zostały nam z ubiegłego roku. W ten sposób ograniczymy ilość niepotrzebnych śmieci” – wyjaśnia nasz chochlik.
Nie marnujmy jedzenia!
PETunia to prawdziwa czarodziejka, również w kuchni. Przygotowywanie świątecznych potraw należy do jej ulubionych czynności. Podczas zakupów i gotowania zawsze pamięta jednak o środowisku. „Zróbmy staranną listę zakupów i przemyślmy dobrze świąteczne menu, żeby później nie wyrzucać nadmiaru jedzenia” – radzi. „Marnowanie żywności oznacza produkcję niepotrzebnych śmieci i dodatkowo obciąża środowisko. Niestety podczas Świąt, ten problem jest szczególnie widoczny”.
PrzeWodnik, nowy członek naszej Drużyny, również jest bardzo wyczulony na tę kwestię i ma dodatkowe argumenty. „Wraz z wyrzucaną żywnością marnotrawiona jest woda, potrzebna do jej wytworzenia” – objaśnia. „Wyrzucenie do kosza jednego kilograma chleba oznacza zmarnowanie nawet 1 600 litrów wody”.